W Krakowie sąsiedzi się nie skarżą
Protestowali, bo wyobrażali sobie, że spalarnia będzie smrodzić, kopcić i powietrze nad ich domami będzie jeszcze gorsze. Tymczasem wcale tak nie jest.
Protestowali, bo wyobrażali sobie, że spalarnia będzie smrodzić, kopcić i powietrze nad ich domami będzie jeszcze gorsze. Tymczasem wcale tak nie jest.